Maroko to fascynujący kraj pełen barwnych targów, aromatycznych przypraw i niezwykłej kultury. Jednak jak w każdym turystycznym miejscu, można natknąć się na różne sprytne sposoby wyciągania pieniędzy od podróżnych. Oto kilka sytuacji, które najczęściej można spotkać podróżując przez Maroko.

📌 Ten post powstał dzięki wsparciu moich Patronów i Patronek. Dziękuję!
🙏 Chcesz mnie wesprzeć? Dołącz do grona moich Patronów na Patronite i pomóż mi tworzyć więcej takich treści! 🌍
Jeśli szukasz tanich wycieczek - tańszych niż na grupach Facebook i nie lubisz przepłacać wesprzyj mnie na Patronite i napisz do mnie, chętnie pomogę, korzyści mogą iść nawet w setki dolarów 💸
Wersja video z obszernym komentarzem, opinią o miejscach na końcu wpisu 👇
Maroko parking w Marakeszu - naciągacze
Parkingowe pułapki – zawyżone opłaty i podwójne płatności
Podróżując wynajętym autem po Maroku, często musiałem zostawiać je na parkingach w pobliżu mediny. Już pierwszego dnia zauważyłem, że lokalni „parkingowi” próbują narzucać absurdalne stawki – nawet 200 MAD za dobę, choć uczciwa cena to maksymalnie 50 MAD. Wiedziałem, że to klasyczna turystyczna pułapka, ale postanowiłem zobaczyć, jak daleko posuną się w negocjacjach.
Negocjacje pod presją
Gdy zapytałem o cenę na pierwszym parkingu, mężczyzna w odblaskowej kamizelce spojrzał na mnie badawczo, ocenił markę auta i bez zawahania rzucił:– „Dla ciebie, przyjacielu, tylko 200 MAD za noc.”– „200? To chyba za tydzień?” – zaśmiałem się.– „Nie, nie, to Marrakesz, tu jest drogo. Ale mogę zrobić rabat – 180.”
Widząc, że nie zamierzam płacić tej kwoty, obniżył cenę do 150, potem 120, a w końcu zgodził się na 50 MAD, ale dodał:– „Płacisz z góry, żeby nie było problemów.”
Było to podejrzane, więc postanowiłem poszukać innego miejsca. Za rogiem znalazłem parking z oficjalnym cennikiem – 40 MAD za dobę.
Podwójna płatność – sprytna sztuczka
Następnego dnia, gdy odbierałem samochód z tego „tańszego” parkingu, podszedł do mnie inny mężczyzna i powiedział:– „50 MAD za parking.”– „Już zapłaciłem wczoraj twojemu koledze.”– „Nie, nie, ja jestem tu teraz odpowiedzialny. Musisz zapłacić jeszcze raz.”
To popularny trik – inny „parkingowy” udaje, że pierwsza płatność się nie liczy i próbuje wyłudzić kolejne pieniądze. Na szczęście byłem na to przygotowany, więc spokojnie wyjąłem telefon i pokazałem zdjęcie kwitu, który dostałem poprzedniego dnia. Mężczyzna chwilę się przyglądał, burknął coś pod nosem i odszedł, szukając kolejnej ofiary. Wynajem auta w Maroku to pestka z poradnikiem jak wynająć auto w Maroku.
Jak uniknąć problemów z parkingiem w Maroku?
Zawsze negocjuj cenę przed zaparkowaniem – nigdy nie płać pierwszej podanej kwoty.
Proś o oficjalny kwit – to najlepszy sposób, by uniknąć podwójnej opłaty przy wyjeździe.
Sprawdzaj alternatywne parkingi – czasem wystarczy przejść 100 metrów, by znaleźć miejsce za połowę ceny.
Nie daj się zastraszyć – niektórzy parkingowi próbują wywierać presję, ale spokojna, stanowcza postawa działa najlepiej.
Marokańskie parkingi to mały teatr uliczny, gdzie wszystko jest kwestią negocjacji. Kluczem jest spokój, uśmiech i świadomość, że masz wybór – nie musisz płacić więcej tylko dlatego, że ktoś próbuje Cię przekonać, że „tak tu się robi”. Jeśli podróżujesz po Maroku z pewnością przyda się darmow plan podróży.
Taczki do przewożenia bagażu - oszukiwanie
Bagaż na taczkach – ukryty koszt w medinach Fezu i Marrakeszu
Wąskie, kręte uliczki mediny w Fezie czy Marrakeszu nie pozwalają na przejazd samochodów, dlatego wielu turystów, szczególnie podróżujących z dużymi walizkami, korzysta z pomocy mężczyzn z taczkami, którzy przewożą bagaże do riadu. To praktyczne rozwiązanie, ale również kolejne miejsce, w którym można wpaść w pułapkę zawyżonych cen.
Cena rośnie z każdym krokiem
Już na samym wejściu do mediny zauważyłem kilku mężczyzn z charakterystycznymi wózkami i taczkami. Gdy tylko wysiadłem z taksówki, jeden z nich podszedł energicznie i zapytał:– „Gdzie twój hotel, przyjacielu? Pomogę ci z walizkami.”
Miałem do przejścia zaledwie 250 metrów, a w głowie brzmiało mi, że standardowa cena za taką usługę to około 50 MAD. Zapytałem więc o koszt.
– „To bardzo ciężkie, przyjacielu. 300 MAD, ale zrobię to porządnie.”– „300? To przesada, słyszałem, że to kosztuje 50.”– „50? Za tyle to nawet się nie schylę!”
Postanowiłem nie wdawać się w dalszą dyskusję i pociągnąłem walizkę sam. Ku mojemu zdziwieniu, po chwili inny przewoźnik zaproponował 75 MAD, a kolejny zgodził się na 50 bez większych oporów.
Nagłe „dodatkowe opłaty”
Niestety, nawet po wcześniejszym uzgodnieniu ceny, zdarzają się sytuacje, w których po dotarciu do hotelu nagle pojawiają się „nieprzewidziane koszty”:
– „Twój bagaż był bardzo ciężki, muszę doliczyć 50 MAD.”– „Droga była długa, nie wiedziałem, że aż tak daleko.”– „To cena za jedną walizkę, a ty miałeś dwie!”
Jeden z turystów, którego spotkałem w riadzie, dał się złapać na taką sztuczkę i finalnie zapłacił 200 MAD zamiast ustalonych 50.
Jak uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek?
Zawsze ustal cenę z góry i potwierdź, że obejmuje wszystkie bagaże – najlepiej jeszcze zanim przewoźnik dotknie walizki.
Nie bój się odmówić – jeśli cena jest absurdalna, przejdź kawałek dalej, a znajdziesz lepszą ofertę.
Przygotuj odliczoną kwotę – unikniesz dyskusji o „braku reszty” czy sugestii, że powinieneś zostawić napiwek.
Jeśli cena nagle się zmienia, bądź stanowczy – jasno powiedz, że zapłacisz tylko tyle, ile ustaliliście.
Przewoźnicy bagażu to część medynowego krajobrazu i w wielu przypadkach ich pomoc jest rzeczywiście przydatna. Trzeba tylko uważać, by nie przepłacić za usługę, która powinna kosztować ułamek proponowanej początkowo kwoty.
Jeśli wciąż szukasz swojego ulubionego Riadu to napisz do mnie polecę Ci sprawdzone miejsca z dodatkowym 10% rabatu od cen z booking - Riad Nora w Marakeszu i Riad Fez Ziyat w Fezie.
Ciastka przy meczecie – „prezent”, który okazuje się pułapką
Podczas spaceru w pobliżu jednego z meczetów podszedł do mnie uśmiechnięty mężczyzna z tacą pełną ciastek. Z życzliwością zaczął częstować dzieci i turystów, powtarzając, że to „prezent” i część lokalnej „tradycji”. Cała sytuacja wyglądała na gest gościnności – w krajach arabskich częstowanie jedzeniem faktycznie jest częścią kultury, więc nic nie wzbudziło moich podejrzeń.
Jednak kiedy dzieci sięgnęły po ciastka, a kilku turystów również dało się skusić, nagle cała atmosfera się zmieniła. Uśmiech zniknął, a mężczyzna zaczął stanowczo domagać się zapłaty – 20 MAD za jedno ciastko. Argumentował, że to wsparcie dla jego biednej rodziny, że nie może rozdawać jedzenia za darmo i że to „niewielka kwota dla turystów, ale wielka dla niego”. Więcej zakupów w Maroku proszę poradnik jak nie dać się oszukać kupując pamiątki.
Jak uniknąć tej pułapki?
Wielu turystów, nie chcąc wywoływać kłótni czy czuć się winnymi, posłusznie płaciło, ale ja postanowiłem grzecznie oddać ciastko i odejść. Warto pamiętać o kilku zasadach, aby nie dać się złapać na tego typu triki:
Nie bierz niczego „za darmo” – jeśli ktoś podaje coś jako „prezent”, istnieje duża szansa, że zaraz zażąda zapłaty.
Bądź stanowczy, ale uprzejmy – jeśli ktoś zaczyna domagać się pieniędzy, z uśmiechem oddaj produkt i powiedz „Nie, dziękuję”, a następnie spokojnie odejdź.
Nie wdawaj się w dyskusje – oszuści często próbują manipulować emocjami, grając na poczuciu winy turysty. Nie daj się wciągnąć w rozmowy o ich trudnej sytuacji finansowej.
Obserwuj innych – jeśli widzisz, że lokalni mieszkańcy nie biorą oferowanych rzeczy, to może być sygnał, że to typowa turystyczna pułapka.
Wszystkie informacje o Maroku w 1 miejscu znajdziesz klikając link
Turystyczne oszustwa – część doświadczenia?
Tego typu sytuacje są niestety powszechne w wielu krajach turystycznych, nie tylko w Maroku. Na szczęście, gdy zna się mechanizmy działania takich trików, łatwiej ich unikać. Warto pamiętać, że w prawdziwych sytuacjach gościnności nikt nie będzie wymuszał zapłaty – jeśli ktoś chce Ci coś podarować, zrobi to bez ukrytego haczyka.
Jeśli nie masz zaufania do ulicznych przewodników to napisz do mnie, a z radością polecimy Ci sprawdzoną osobę lub skorzystaj z gotowych wycieczek.
Wskazówka:
Podczas podróży warto zadbać o odpowiednie ubezpieczenie. Dzięki naszemu partnerstwu z firmą Warta, oferujemy 10% rabatu na ubezpieczenie podróżne. Skontaktuj się z nami, aby skorzystać z tej oferty i cieszyć się spokojną podróżą!
Nie masz jeszcze lotu do Maroka, żaden problem skorzystaj z Skyscanner najniższe ceny na wyciągnięcie ręki.
Zgubienie się w medinie i „bezinteresowna” pomoc dzieci
Mediny w marokańskich miastach to prawdziwe labirynty – wąskie uliczki, zaułki bez wyjścia, brak czytelnych oznaczeń. Nawet z mapą łatwo stracić orientację, zwłaszcza w gęsto zabudowanych miejscach jak Fez czy Marrakesz. Kiedy raz zgubiłem drogę, nie minęła chwila, a podbiegło do mnie kilku chłopców, oferując pomoc.
Fałszywa uprzejmość, która ma cenę
Na pierwszy rzut oka wyglądało to niewinnie – chłopcy z uśmiechem wskazali mi właściwą ścieżkę i poprowadzili mnie przez kilka uliczek, rozmawiając przy tym w podstawowym angielskim i sprawiając wrażenie, jakby robili to z czystej życzliwości. Ale gdy tylko dotarliśmy do celu, ich nastawienie się zmieniło.
Zaczęli stanowczo domagać się zapłaty – od 25 do 50 MAD na osobę, a jeden z nich upierał się, że „to zwyczaj, że turyści płacą za pomoc”. W takiej sytuacji wielu przyjezdnych, nie chcąc wywoływać nieprzyjemnej sceny, sięga po portfel i płaci, ale to tylko utwierdza oszustów w przekonaniu, że ten sposób działa.
Jak uniknąć tej sytuacji?
Nie przyjmuj „bezinteresownej” pomocy – jeśli widzisz, że ktoś nagle oferuje Ci wskazówki, lepiej podziękować i iść własną drogą.
Korzystaj z mapy w telefonie – Google Maps lub aplikacja MAPS.ME świetnie działają offline, co pozwala uniknąć konieczności pytania o drogę.
Jeśli już ktoś zacznie Cię prowadzić, od razu powiedz, że nie masz pieniędzy – wielu „przewodników” odpuści, jeśli od początku nie zobaczą w tym zysku.
Nie wdawaj się w kłótnie – jeśli ktoś zacznie się domagać zapłaty, po prostu odejdź i nie reaguj na wołania. W większości przypadków nie będą Cię ścigać.
Jeśli naprawdę potrzebujesz pomocy, pytaj dorosłych lub sprzedawców – osoby pracujące w sklepach i restauracjach rzadziej będą próbowały Cię oszukać.
Nie każde dziecko to oszust
Warto pamiętać, że nie wszystkie dzieci, które podchodzą do turystów, chcą ich oszukać. Część po prostu liczy na napiwek, inni rzeczywiście chcą pomóc. Jednak w turystycznych miastach, takich jak Fez czy Marrakesz, ten proceder stał się na tyle powszechny, że lepiej od razu być ostrożnym i unikać sytuacji, w których ktoś może później żądać pieniędzy.
Jeśli szukasz auta 🚗 to kliknij link do wyszukiwarki Discover Cars (Discover Cars oferuje najniższe ceny, a my za Twoją rezerwację przez nasz link otrzymamy bonus na prowadzenie bloga i kanału YouTube)
Gadżety od dzieci – ukryta opłata i emocjonalna manipulacja w Maroku
Gadżety od dzieci – ukryty koszt i manipulacja emocjonalna
Spacerując po Marrakeszu, często można natknąć się na dzieci oferujące ręcznie wykonane drobiazgi – figurki z trawy, bransoletki, czy inne małe pamiątki. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak niewinna, sympatyczna sytuacja – dziecko próbuje zarobić kilka dirhamów na drobnym rękodziele. Wydaje się to być autentycznym aktem przedsiębiorczości, zwłaszcza w kraju, gdzie wielu młodych ludzi stara się dorobić, pomagając rodzicom. Jednak za tą na pozór prostą wymianą kryje się często sprytna technika manipulacji.
Kiedy cena nagle rośnie
Takie sytuacje zazwyczaj zaczynają się niewinnie. Dzieci z uśmiechem podchodzą do turystów, oferując swoje drobiazgi. „To tylko 10 MAD!” – mówi mały chłopiec, trzymając w dłoni figury z trawy lub koralikową bransoletkę. Na pierwszy rzut oka cena wydaje się bardzo niska, więc turysta chętnie bierze pamiątkę. Jednak po chwili, gdy zapłaci, zaczyna się druga część gry.
– „Nie, nie, to nie jest 10 MAD! To kosztuje 50 MAD!” – dziecko z uśmiechem, ale już nieco pewniej, zmienia cenę. Przypuszczalnie poczuło, że turysta łatwo da się złapać. Czasami dochodzi do sytuacji, w której dziecko twierdzi, że cena została „zmieniona przez rodziców” lub że „to kosztuje więcej, bo turysta jest bogatszy”. Często można spotkać się z historiami, w których dziecko opowiada, jak to jego rodzina cierpi z powodu biedy i jak bardzo potrzebuje tych kilku dodatkowych dirhamów.
Emocjonalna manipulacja
Najczęściej w takich sytuacjach w grę wchodzi emocjonalna manipulacja. Dziecko stara się wzbudzić w turyście poczucie winy, twierdząc, że „mama będzie bardzo smutna”, albo że „dzięki temu będzie miało co jeść”. To klasyczna próba wywołania współczucia i przekonania turysty do zapłacenia więcej niż ustalona wcześniej cena. W takich momentach warto przypomnieć sobie, że nie ma obowiązku ulegania emocjonalnym argumentom.

Jak unikać tych pułapek?
Zawsze ustal cenę przed zapłatą – nie daj się zaskoczyć nagłą zmianą kwoty. Jeśli dziecko mówi, że coś kosztuje 10 MAD, a potem zmienia cenę na 50 MAD, stanowczo wróć do poprzedniej kwoty lub po prostu oddaj przedmiot.
Bądź świadomy emocjonalnej manipulacji – historia o głodnej rodzinie może być prawdziwa, ale często jest wykorzystywana tylko jako sposób na wyłudzenie większej sumy.
Nie bój się odmówić – jeśli czujesz, że cena jest za wysoka lub sytuacja staje się niekomfortowa, grzecznie podziękuj i odejdź. Turyści, którzy pozostają stanowczy, szybko zdobijają szacunek sprzedawców.
Zachowaj spokój – nawet jeśli dziecko zaczyna dramatyzować, nie daj się wciągnąć w tę grę. Zamiast czuć się winny, zachowaj chłodną głowę i podejmij świadomą decyzję.
Choć dzieci w Marrakeszu i innych marokańskich miastach starają się zarobić na życie, warto pamiętać, że nie każda transakcja jest tak niewinna, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Kluczem jest ostrożność, świadomość i umiejętność stawiania granic.
Podsumowanie
Maroko to cudowne miejsce, ale trzeba zachować czujność. Najważniejsze to zawsze ustalać ceny z góry, korzystać z oficjalnych usług i nie ulegać emocjonalnym manipulacjom. Wiele z tych sytuacji to część lokalnej „gry”, w której doświadczeni turyści nie dają się nabrać. Jeśli wybierasz się do Maroka, warto mieć świadomość takich sztuczek i nie dać się naciągnąć!
Jeśli szukasz auta 🚗 to kliknij link do wyszukiwarki Discover Cars (Discover Cars oferuje najniższe ceny, a my za Twoją rezerwację przez nasz link otrzymamy bonus na prowadzenie bloga i kanału YouTube)
Zarezerwuj nocleg na 🏬 Booking.com przez nasz link ty dostaniesz najlepszą cenę, a my grosz na prowadzenie bloga. Jeśli szukasz tanich 🎫 biletów lotniczych to najlepsze ceny znajdziesz w Skyscanner.pl to wg mnie najbardziej intuicyjna wyszukiwarka dostępna w internecie. Kliknij link i ciesz się najniższymi cenami biletów lotniczych ✈️
Zaglądnij na nasz Patronite lub postaw nam kawkę ☕️, będziemy wdzięczni za każde wsparcie, które przeznaczymy na utrzymanie kanału YouTube oraz bloga.
Intensive to produkt bliźniaczo podobny do Revoluta z tym, że oparty na polskim koncie w mBanku. Karta gwarantuje płatność w ponad 150 walutach z kursem przewalutowania VISA czyli bez pośredniczących banków lokalnych. Polecam w ciemno.
Latasz dronem na wakacjach ? rób to z głową i ubezpiecz siebie i drona przed podróżą w AeroPolisa już za 70 złotych rocznie i lataj bezpiecznie ofertę znajdziesz w linku
Jeśli szukasz ubezpieczenia podróżnego to w tym linku znajdziesz 10% rabatu na ubezpieczenie podróżne w Warta
Spontaniczna wycieczka z przewodnikiem, na szybko ogarniesz to z GetYourGuide sprawdź!
Facebook https://www.facebook.com/Wypaddoraju
Instagram https://www.instagram.com/wypaddoraj
Created by Wypad z kraju do raju
Comments